www.izbazielarska.fora.pl

gabiK

wszyscy przeczytaliśmy nową propozycje MZ, próbują naszą wytrwałość i zwarcie, My PIZM nie poddamy się tak łatwo. nasza Komisja Nadzoru Farmaceutycznego pracuje!!!!!!!! zdążymy! Po akcji telefonicznej naszego dyrektora z posłem Zawadzkim z Wodzisławia śl., przedstawiciele naszej PIZM zostali umówieni z Ministrem Twardowskim na rozmowe, pozostaje nam nadzieja na zrozumienie. Cóż więcej można zrobić. ?
Uzyskaliśmy poparcie środowiska zielarskiego z obszaru produkcji tj. Farmacja Polska, Herbapol Kraków, Herbapol Lublin, Polfarmed. Posiadamy zapewnienia w/w o oprotestowaniu obecnego projektu MZ, o braku spójności kryteriów, podstaw prawnych do działania MZ w tym zakresie.
ZGŁASZAJCIE SWOJE UWAGI NA ŁAMACH FORUM, WYKORZYSTAMY WSZYSTKIE PRZY TWORZENIU NASZEGO STANOWISKA, KTÓRE ZOSTANIE PRZEDSTAWIONE PISEMNIE W MZ I JAK BÓG DA SŁOWNIE.

NIE PODDAMY SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jana · Gość

Dobrze, że Izba Zielarska wzięła to na siebie, bo każdy z osobna nic nie z działa. W grupie siła! Ta propozycja nowej listy i tak jest do kitu, coś dołożyli, ale i tak nie jest to zadawalające. Można by też zawalczyć o wieksze opakowania tabl. p.bólowych. Nie jesteśmy sklepem spożywczym. Po co wymaga sie od nas kursów albo wykształcenia farmaceut. (ja jestem tech. farm.), a potem traktuje na równi ze zwykłymi sklepami. Proszę na stronie Izby Zielarskiej umiescić propozycję listy nad którą pracuje Komisja Leków. Może dobrze by było zorganizować zebranie?

dana

Rozmawiałam dziś z dziennikarką z naszej gazety która zajmuje się działem ogólnie mówiąc służby zdrowia - i zainteresowała ją nasza sprawa- jestem umówiona na wtorek na dalszy ciąg rozmowy i artykuł w gazecie - do tego dochodzi poparcie klientów

gabiK

każde poparcie, nagłośnienie naszej sprawy daje nam szanse, ale potrzebne jest, aby poszukać kontaktów więc koleżanki i koledzy do roboty.

Nadal zbieramy podpisy, bo są naszym wyjściem awaryjnym, a my musimy być gotowi na każdą ewentualność. pozdrowionka

kasia

Witam wszystkich serdecznie!
Moje propozycje jeśli chodzi o listę.
Jeśli na rynku występuje wiele preparatów o tym samym składzie chemicznym wystarczyłoby napisać (tak było w starych listach sprzed kilku lat) np.:
Acidum acetylosalicylicum do 0,5 , bez wymieniania wielkości opakowań.
Ibuprofenum do o,2
ketoprofenum 25mg/g źel
Naproxenum 100mg/g
diclofenac natrium 10 mg/g
acidum ascorbicum do 0,5 i
ibuprofenum źel
tran z wątroby dorsza
tran z wątroby rekina itd.
W takim układzie musieliby nam sprzedawać w hurtowniach wszystkie preparaty, w których jest dany skład chemiczny.
Bardzo proszę zwrócić uwagę, aby nie pisano wielkości opakowania maści, bo wtedy wychodzą bzdury, np. ostatnia lista Fastum 10,0 gramowe, Altacet źel 40,0. Skutek jest taki, że te preparaty nie wchodzą w hurtowniach. To samo jest z tabletkami.
Jeśli chodzi o preparaty złoźone, to tutaj niech obowiązuje nazwa , ale bez wielkości jakie się produkuje, poniewaź znów będą błędy.
Bardzo proszę, aby na liście znalazły się preparaty, do których nasi pacjenci zdąźyli się przyzwyczaić.
Martwię się również, co będzie z suplementami diety.
Dobrze byłoby ,aby na liście znalazły się preparaty magnezowe mające status leku, calcium ,witaminy, rutinoscorbin ,ascalcin i inne juź wypisywane przez Państwo.
To narazie tyle moich sugestii.

kasia

Przeglądając ostatnie listy dochodzę do wniosku, że najlepsza była z dnia 6 lipca 2006 r. podpisana przez Ministra Zdrowia prof. Religę.
Póżniej tylko dopisano rozporządzeniem z dn. 3 kwietnia 2007 r. niektóre preparaty, bez większego kombinowania.
Najlepsze rozwiązanie to przywrócić skreślone pozycje, do których starsze osoby były przyzwyczajone, a dodać tylko trochę nowości.
Na poprzednich listach bazuję już 10 lat i nikogo nie otrułam!
W tym całym zamieszaniu jest najbardziej przykre to, źe podwaźa się nasze wykształcenie i wiedzę. Tylko z otwartymi rękoma przyjmuje się techników farmaceutycznych do aptek.
O co tu właściwie chodzi?

iossow

Kasia pyta o co chodzi? - Wszyscy zadajemy sobie to pytanie , jak nie wiadomo o co chodzi , to wiadomo , że chodzi o ...
Sklepy zielarskie najwyrażniej (?) komuś przeszkadzają. Apteki niechętnie "bawią " się w zioła (bo to krótkie terminy ważności , niska marża itp.)
Jeżeli znikną sklepy zielarskie , tym samym - znikną polskie zioła (... niby nie spełniają wymogów unijnych!!!) , w aptekach pojawią się z : "zachodu" , czy ... "ze wschodu" , po odpowiednich cenach !!!
Obym była złą wróżką. Może Mikołaj nam pomoże ?!
Pozdrawiam

Danusia16 · Gość

Technicy farmacji mogą bez nadzoru magistra, wydawać reklamówy leków toksycznych i one nikomu 'nie szkodzą', które przepisywane są na ilosć. wiadomo o co chodzi. A nasze biedne ziółka jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a wręcz przeciwnie - pomogły.
Pani Kopacz nam dokopała. A może spotkamy się w Warszawie? Jak stoczniowcy, górnicy, policjanci, pielęgniarki, nauczyciele. a teraz czas na zielarzy. Mamy też swoje prawa.